Nanaaaanananaaaaaa

Ktoś coś by chciał?

No ja chcę <3

dostała kiedyś w twarz od nauczycielki, nawet na ostatnim roku i nawet ta nauczycielka nadal pracuje w Hogwarcie;

wypatruję takowej z niecierpliwością piszesz się?

nauczyciele muszą się znać

taka wesolutka, taka optymistyczna, taka radosna - zgrozo. byłaby dla Elijaha jak promyczek słońca, trafiający dokładnie w gałki oczne w skacowany poranek. myślę, że jej nie polubi, oj bardzo. generalnie wszystko ją w nim mierzi - od totalnego blondyństwa, przez te sukieniunie, wzdychanie do jakichś dziwnych patyków do latania aż do wybuchów śmiechu. i młodego wieku. bo sorewicz, 26 lat, niższa rangą.
dlatego będą przytyki, wytyki, niechęć totalna.

a jak ona może tego złego odbierać, to chętnie się dowiem ;>

Hanka, niestetyyy to jej pierwszy rok pracy, wiec totalnie odpada XD

Elijah, niechec bardzo chetnie moze byc rownie zlosliwa, na zasadzie @jak kuba Bogu...@ XDDD

To słabo i nie lubie tego, ale mogą się wspólnie aklimatyzować :<

Ja też chcę coś z Vegą i to coś zdecydowanie pozytywnego. Niesamowicie optymistyczna Vega może próbować jakoś rozruszać spokojną Esther, a ta nie miałaby nic przeciw temu, zważywszy na fakt, że nigdy wcześniej nie miała okazji do zaprzyjaźnienia się z kimkolwiek. Co do konkretnych akcji, to opowiem Ci na pw, jeśli zdecydujesz, że chcesz podjąć wyzwanie

bardzo chetnie podejmie sie wyzwania rozruszania Esther )))) wiec zapraszam na PW

Też coś poproszę! <3

a coz bys chciala? :>

co byś powiedziała na jakieś kuzynki albo by Vega była ciocią Flo i jej brata?