Nick
5 posters
Hogwart, lata '60 :: Prywatne :: Relacje
Strona 1 z 1
Nick
Pozytywne:.
Negtywne:.
Takie tam na razie, wpisujcie się, może potem jakieś inne relacje będą.
Negtywne:.
Takie tam na razie, wpisujcie się, może potem jakieś inne relacje będą.
Nicholas Rackharrow- Skąd : Wadebridge, Kornwalia, Wielka Brytania
Join date : 10/04/2012
Liczba postów : 11
Re: Nick
Z tym przecieraniem szlaków i nie opieraniem się na niezasłużonej, "niezarobionej" własnoręcznie opinii są do siebie dość podobni. Obaj też raczej wyciszeni i spokojni na pozór, wnoszę o jakąś dobrą znajomość, kumplowstwo dobrane, ślizgońską przyjaźń od pierwszej klasy, podtrzymywaną przez mieszkanie w jednym dormitorium
Nick mógłby Serge'a trochę w śmierciożerstwo wprowadzać, bo biedaczek nie ma za bardzo drogi rozwoju w tym momencie, a coś tam złego się w nim świeci
może być? ;>
Nick mógłby Serge'a trochę w śmierciożerstwo wprowadzać, bo biedaczek nie ma za bardzo drogi rozwoju w tym momencie, a coś tam złego się w nim świeci
może być? ;>
Serge Micallef- Skąd : Sheffield, UK
Join date : 21/04/2012
Liczba postów : 60
Re: Nick
Nicholaaaaas *____*
tu musi być mega mega pozytyw nie ma wyjścia!
jako że są w jednej drużynie...mają ze sobą świetny kontakt. Mają podobne poglądy...no i myślę że z tego wszystkiego wyszłaby świetna znajomość. Mogłoby być tak że Nicholas i Effy są ze sobą bardzo blisko ( jako przyjaciele ) np. Eff mogłaby wiedzieć że Nicholas jest śmierciożercą a on że Black'ówna miała "spotkanie" z Czarnym Panem w wieku 12 lat i że umie rozmawiać z wężami jak Czarny Pan co byłoby czymś zaskakującym, nadzwyczajnym? nie wiem jak to ująć...czymś na pewno interesującym. Nie wiem czy tylko przyjaźń byłaby tu odpowiednia chyba że ty masz jakiś pomysł lub byś coś dodała do tego pomysłu albo zmodyfikowała...;p
tu musi być mega mega pozytyw nie ma wyjścia!
jako że są w jednej drużynie...mają ze sobą świetny kontakt. Mają podobne poglądy...no i myślę że z tego wszystkiego wyszłaby świetna znajomość. Mogłoby być tak że Nicholas i Effy są ze sobą bardzo blisko ( jako przyjaciele ) np. Eff mogłaby wiedzieć że Nicholas jest śmierciożercą a on że Black'ówna miała "spotkanie" z Czarnym Panem w wieku 12 lat i że umie rozmawiać z wężami jak Czarny Pan co byłoby czymś zaskakującym, nadzwyczajnym? nie wiem jak to ująć...czymś na pewno interesującym. Nie wiem czy tylko przyjaźń byłaby tu odpowiednia chyba że ty masz jakiś pomysł lub byś coś dodała do tego pomysłu albo zmodyfikowała...;p
Elizabeth Black- Skąd : Londyn
Join date : 18/04/2012
Liczba postów : 141
Re: Nick
Serż, myślę, myślę, chciałam coś dodać i nic nie wymyśliłam. A więc zostajemy przy twojej propozycji, która, swoją drogą, mi się podoba. Nick'owi przyda się kumpel, który w jakimś stopniu będzie go znał, wiadomo, obaj są skryci, nie będą też plotkować widziałeś tę niesamowitą Krukonkę? Stary, jakie ona ma nogi!, tylko takie ogólne rozmowy, trochę filozoficzne. Szczerze mówiąc, kartę Serge'a przejrzałam tylko pobieżnie, ale mogliby również konwersować na temat poezji, którą Nicholas baaaaardzo lubi. No i jak najbardziej, Nicholas będzie mógł wprowadzać kumpla w tajniki śmierciożerstwa, jednak musimy ustalić jedno - jak Micallef dowiedział się o tym, że Rackharrow jest poplecznikiem Czarnego Pana? Wszyscy mogą Nicholasa podejrzewać o to, ale on nie chodzi po Hogwarcie i nie rozgłasza tego na prawo i lewo, nawet jeśli Serż jest jego przyjacielem. Czy jest możliwe, aby kiedyś, w jakiś sposób, Serge dowiedział się o tajnym spotkaniu uczniów-popleczników Voldzia od kogoś z zewnątrz, pojawił się na nim, gdzie również był Nick i od tego zaczęło się sprowadzanie twojego Ślizgona na ciemną stronę mocy?
Effy, co ja mam z tobą zrobić... Przyjaźń odpada. Nick może mieć tylko jednego przyjaciela, o którego miejsce ubiega się Serż (pozdrawiam), poza tym, nie uważa on, aby jakakolwiek dziewczyna godna była jego zaufania. Mogą być znajomymi z drużyny, Nick, jako kapitan, będzie bardzo surowy i takie tam, ale Eff, jako najlepsza szukająca w całym Ślizgolandzie będzie miała jakieś ulgi, bo Nicholas zdaje sobie sprawę z tego, że ciężko będzie zastąpić ją kimś innym, kto nie spartoli całej roboty, jaką Rackharrow włożył w wychowanie drużyny i doprowadzenie jej do zeszłorocznego zwycięstwa pucharu Quidditcha. Jak napisałam wyżej: wszyscy mogą Nicholasa o to podejrzewać, ale on nie chodzi po Hogwarcie i nie rozgłasza tego na prawo i lewo. A sam by tego Effy nie powiedział. Więc myślę, że pozostaje znajomość przez drużynę i - jak zauważyłam - przez rocznik. Wiesz, od pierwszej klasy razem na zajęciach i takie tam.
Effy, co ja mam z tobą zrobić... Przyjaźń odpada. Nick może mieć tylko jednego przyjaciela, o którego miejsce ubiega się Serż (pozdrawiam), poza tym, nie uważa on, aby jakakolwiek dziewczyna godna była jego zaufania. Mogą być znajomymi z drużyny, Nick, jako kapitan, będzie bardzo surowy i takie tam, ale Eff, jako najlepsza szukająca w całym Ślizgolandzie będzie miała jakieś ulgi, bo Nicholas zdaje sobie sprawę z tego, że ciężko będzie zastąpić ją kimś innym, kto nie spartoli całej roboty, jaką Rackharrow włożył w wychowanie drużyny i doprowadzenie jej do zeszłorocznego zwycięstwa pucharu Quidditcha. Jak napisałam wyżej: wszyscy mogą Nicholasa o to podejrzewać, ale on nie chodzi po Hogwarcie i nie rozgłasza tego na prawo i lewo. A sam by tego Effy nie powiedział. Więc myślę, że pozostaje znajomość przez drużynę i - jak zauważyłam - przez rocznik. Wiesz, od pierwszej klasy razem na zajęciach i takie tam.
Nicholas Rackharrow- Skąd : Wadebridge, Kornwalia, Wielka Brytania
Join date : 10/04/2012
Liczba postów : 11
Re: Nick
chcę coś, Ślizgonie znać się powinni, jej braciszek jest też śmierciożercą, wspaniałe rody czystokrwiste i tak dalej i tak dalej.
nie wiem tylko jak ich tutaj jakoś zakręcić wokół siebie - ona to właśnie taka przedstawicielka płci pięknej (wilowej w dodatku), Czarownicę pewnie czytuje od deski do deski ;> ale nie chcę jakiegoś ostrego hejtingu, wystarczy jej złych osób czyhających na jej biedną duszyczkę
nie wiem tylko jak ich tutaj jakoś zakręcić wokół siebie - ona to właśnie taka przedstawicielka płci pięknej (wilowej w dodatku), Czarownicę pewnie czytuje od deski do deski ;> ale nie chcę jakiegoś ostrego hejtingu, wystarczy jej złych osób czyhających na jej biedną duszyczkę
Daphne Wilvert- Skąd : Londyn, UK
Join date : 19/04/2012
Liczba postów : 124
Re: Nick
Nicholas Rackharrow napisał:Serż, myślę, myślę, chciałam coś dodać i nic nie wymyśliłam. A więc zostajemy przy twojej propozycji, która, swoją drogą, mi się podoba. Nick'owi przyda się kumpel, który w jakimś stopniu będzie go znał, wiadomo, obaj są skryci, nie będą też plotkować widziałeś tę niesamowitą Krukonkę? Stary, jakie ona ma nogi!, tylko takie ogólne rozmowy, trochę filozoficzne. Szczerze mówiąc, kartę Serge'a przejrzałam tylko pobieżnie, ale mogliby również konwersować na temat poezji, którą Nicholas baaaaardzo lubi. No i jak najbardziej, Nicholas będzie mógł wprowadzać kumpla w tajniki śmierciożerstwa, jednak musimy ustalić jedno - jak Micallef dowiedział się o tym, że Rackharrow jest poplecznikiem Czarnego Pana? Wszyscy mogą Nicholasa podejrzewać o to, ale on nie chodzi po Hogwarcie i nie rozgłasza tego na prawo i lewo, nawet jeśli Serż jest jego przyjacielem. Czy jest możliwe, aby kiedyś, w jakiś sposób, Serge dowiedział się o tajnym spotkaniu uczniów-popleczników Voldzia od kogoś z zewnątrz, pojawił się na nim, gdzie również był Nick i od tego zaczęło się sprowadzanie twojego Ślizgona na ciemną stronę mocy?
Myślę, że Serż sie zastrzeli, jeśli kiedykolwiek z kimkolwiek będzie musiał dyskutować o poezji. Poeta-śmierciożerca? Bicz pliz ale poza tym pasuje mi. Co do tej sytuacji ze śmierciożerstwem, no nie oszukujmy się, jak się z kimś mieszka przez sześć lat to różne dziwne rzeczy się zauważa, szczególnie, jak dodatkowo bywa się z tym kimś na lekcjach i spędza jakiś tam wolny czas. Wydaje mi się, że ta sytuacja w Slytherinie teraz jest dość oczywista, wystarczy popatrzeć po ludziach czytających gazety rano na śniadaniu i ich reakcjach, żeby mniej więcej rozgryźć, kto jak myśli. A na słit meeting deatheater-wannabe mogła grzać Effy, z którą Serge jest... No, dość blisko, to też by poszedł i viola, klamra się zamyka, więzi zaciskają.
Serge Micallef- Skąd : Sheffield, UK
Join date : 21/04/2012
Liczba postów : 60
Re: Nick
Cherry może nada się na kogoś sprowadzanego na Ciemną Stronę Mocy?
Cherry Kingsleigh- Skąd : Luton
Join date : 22/04/2012
Liczba postów : 71
Hogwart, lata '60 :: Prywatne :: Relacje
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|