w poszukiwaniu marzeń
+10
Nathalie Navarro
Cherry Kingsleigh
Leah Blake
Tobias O'Brien
Daphne Wilvert
Abrie Lloyd
Finn Forsberg
Elizabeth Black
Kayleigh Cheshire
Alex Buckley
14 posters
Hogwart, lata '60 :: Prywatne :: Relacje
Strona 1 z 2
Strona 1 z 2 • 1, 2
w poszukiwaniu marzeń
poszukuuuuję
*osoby z którą Alex mógłby dyskutować o życiu, śmierci i tych wszystkich rzeczach; kogoś kogo by to nie przerażało, a wręcz ciekawiło i sam podejmował rozmowy
*dawnego przyjaciela, jeszcze z czwartej klasy, który po śmierci Ann się od niego odwrócił
*również starego przyjaciela, ale tym razem nie kogoś ktoś po prostu uznał, że nim więcej nie będzie, tylko Alex zaczął go ignorować, zamknął się w sobie i po prostu go nie zauważał przez jakiś czas, a teraz stara się to odzyskać
*uczuciowych znajomości, w sumie to nawet nie tyle co romansów, bo to dla Alexa chyba za dużo ale czegoś takiego... jak w wyglądzie w kp jest pobieżnie opisane
i czegoś tam jeszcze, liczę na inwencje twórczą
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Elka - jakiś romans będzie albo coś w tym stylu
Finn - rozmowy, milczenie, BYCIE
Kay - coś kiedyś, chęć bycia nadal, nie bój się burzy, chodźmy ją znaleźć
Abri - król wiosny
Cherry - alienujmy się
Tobi - bądź znów moim przyjacielem
Leah - eliksiry, przede wszystkim, dlatego jesteś ważna, możemy też porozmawiać
Popi - friendsy i wróżbiarstwo
Dafni - wcale nie tak głupia, za to bardzbardzo ładna, Alex lubi się przyglądać
*osoby z którą Alex mógłby dyskutować o życiu, śmierci i tych wszystkich rzeczach; kogoś kogo by to nie przerażało, a wręcz ciekawiło i sam podejmował rozmowy
*dawnego przyjaciela, jeszcze z czwartej klasy, który po śmierci Ann się od niego odwrócił
*uczuciowych znajomości, w sumie to nawet nie tyle co romansów, bo to dla Alexa chyba za dużo ale czegoś takiego... jak w wyglądzie w kp jest pobieżnie opisane
i czegoś tam jeszcze, liczę na inwencje twórczą
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Elka - jakiś romans będzie albo coś w tym stylu
Finn - rozmowy, milczenie, BYCIE
Kay - coś kiedyś, chęć bycia nadal, nie bój się burzy, chodźmy ją znaleźć
Abri - król wiosny
Cherry - alienujmy się
Tobi - bądź znów moim przyjacielem
Leah - eliksiry, przede wszystkim, dlatego jesteś ważna, możemy też porozmawiać
Popi - friendsy i wróżbiarstwo
Dafni - wcale nie tak głupia, za to bardzbardzo ładna, Alex lubi się przyglądać
Ostatnio zmieniony przez Alex Buckley dnia Pon Kwi 30, 2012 5:45 pm, w całości zmieniany 5 razy
Alex Buckley- Skąd : UK
Join date : 20/04/2012
Liczba postów : 25
Re: w poszukiwaniu marzeń
Ten sam rocznik, więc mogą się dobrze znać. Może kiedys coś tam mialo między nimi być, ale teraz sa dobrymi znajomymi, co? Teraz się fajnie dogadują i wgl i można rozwinąć to potem w któryms kierunku.
Kayleigh Cheshire- Skąd : Camberley
Join date : 09/04/2012
Liczba postów : 129
Re: w poszukiwaniu marzeń
cośśś, keidyśśś, konkretniej?
w sumie, skoro jest wilą, to myślę, że ciągle by alexa do niej ciągnęło, jednak ona uważałaby to za skończone, więc by akceptował, chociaż czasem zachowywałby się irracjonalnie
nie wiem w jakim kierunku to chcesz rozwinąć... widzę, jak alex któregoś dnia, kiedy ma się zaraz rozpętać burza, zabiera wyrywającą się Kay na błonia, ciągnie ją na drzewo i karze oglądać, bo to takie ciekawe zjawisko
w sumie, skoro jest wilą, to myślę, że ciągle by alexa do niej ciągnęło, jednak ona uważałaby to za skończone, więc by akceptował, chociaż czasem zachowywałby się irracjonalnie
nie wiem w jakim kierunku to chcesz rozwinąć... widzę, jak alex któregoś dnia, kiedy ma się zaraz rozpętać burza, zabiera wyrywającą się Kay na błonia, ciągnie ją na drzewo i karze oglądać, bo to takie ciekawe zjawisko
Alex Buckley- Skąd : UK
Join date : 20/04/2012
Liczba postów : 25
Re: w poszukiwaniu marzeń
hm...gdzie by Alex widział Effy? ja mam pewien pomysł ale nie wiem czy czy by przypadł do gustu ;p
Ostatnio zmieniony przez Elizabeth Black dnia Sob Kwi 21, 2012 8:34 am, w całości zmieniany 1 raz
Elizabeth Black- Skąd : Londyn
Join date : 18/04/2012
Liczba postów : 141
Re: w poszukiwaniu marzeń
*osoby z którą Alex mógłby dyskutować o życiu, śmierci i tych wszystkich rzeczach; kogoś kogo by to nie przerażało, a wręcz ciekawiło i sam podejmował rozmowy
?
?
Finn Forsberg- Skąd : szkocka wyspa.
Join date : 18/04/2012
Liczba postów : 35
Re: w poszukiwaniu marzeń
omg chcesz żeby Kayka zabila Alexa za to ciągnięcie w czasie burzy? Ale w sumie to jest dobry motyw, go nadal do niej ciagnie, ona uwaza to za skończone, ale nie chce do końca zrywac kontaktów i ogólnie taka bajka ^^
Kayleigh Cheshire- Skąd : Camberley
Join date : 09/04/2012
Liczba postów : 129
Re: w poszukiwaniu marzeń
haha, tak, Kay, przydałby sie ktoś kto go zabije xd
dobrze, Finn! nie masz przypadkiem jakiś dodatkowych pomysłów jak do tego doszło i wgl? : >
nie krępuj się, Elka
dobrze, Finn! nie masz przypadkiem jakiś dodatkowych pomysłów jak do tego doszło i wgl? : >
nie krępuj się, Elka
Alex Buckley- Skąd : UK
Join date : 20/04/2012
Liczba postów : 25
Re: w poszukiwaniu marzeń
Dobrze, to szykuj się na smierć <3
Kayleigh Cheshire- Skąd : Camberley
Join date : 09/04/2012
Liczba postów : 129
Re: w poszukiwaniu marzeń
nie mogę się doczekać
Alex Buckley- Skąd : UK
Join date : 20/04/2012
Liczba postów : 25
Re: w poszukiwaniu marzeń
oboje mają tendencję do wynajdowania sobie dziwnych miejsc na rozmyślanie. ich znajomość może być oparta właśnie na takich przypadkowych spotkaniach. zasada małych kroczków. na początku często milczeli w swojej obecności; teraz też tak jest. jednak kiedyś nastąpił mały przełom, zaczęli ze sobą rozmawiać. Finn uznał, że ten chłopak to jego alter ego.
Even nie będzie nigdy drążył tematu siostry chłopaka; ich relacja opierać się będzie przede wszystkim na obecności. przekonywaniu się do siebie. do odejścia od samotności, choć na chwilę.
Even nie będzie nigdy drążył tematu siostry chłopaka; ich relacja opierać się będzie przede wszystkim na obecności. przekonywaniu się do siebie. do odejścia od samotności, choć na chwilę.
Finn Forsberg- Skąd : szkocka wyspa.
Join date : 18/04/2012
Liczba postów : 35
Re: w poszukiwaniu marzeń
ok, podoba mi sie
Alex Buckley- Skąd : UK
Join date : 20/04/2012
Liczba postów : 25
Re: w poszukiwaniu marzeń
Moja propozycja UWAGA
Matulu on jest piękny i Abrie, jest piękny <3 No po prostu musi ich coś
łączyć.
Abrie jest taki bardziej dziwnie, dziwny, a Alex zamknięty w sobie.
No, ale łączą ich indywidualne tragedie.
Alex nie może się pogodzić z śmiercią Ann, Abrie uwielbia siebie, kocha, tylko
wie, że tak naprawdę poza próżnością i urodą nie ma nic.
Jest pusty, to go przeraża sprawia, ze staje się oschły, oziębły i niedostępny.
Proponowałabym znajomość, ale tak nie chce tego podpinać jakoś specjalnie.
Po prostu spotykają się w piwniczne, w ruderze Abriego, albo po jakiś
zakamarkach Hogwratu by napierniczać zioła, które zbierali rano połączenie z
różnymi proszkami.
Stąpają po ziemi jak dwaj królowie wiosny, świata malin, roślinek i
zielonych pinek.
Nagle nachodzi ich na filozoficzne rozmowy, choć w wykonaniu Abriego to będzie
coś, no dobra...Nie ważne jakie.
Tworzą taką sobie niewidzialną, hipisowską, hajowską, brzydką, porypaną
świteziankę.
Ave Rajman żyje!
Co myślisz?
Matulu on jest piękny i Abrie, jest piękny <3 No po prostu musi ich coś
łączyć.
Abrie jest taki bardziej dziwnie, dziwny, a Alex zamknięty w sobie.
No, ale łączą ich indywidualne tragedie.
Alex nie może się pogodzić z śmiercią Ann, Abrie uwielbia siebie, kocha, tylko
wie, że tak naprawdę poza próżnością i urodą nie ma nic.
Jest pusty, to go przeraża sprawia, ze staje się oschły, oziębły i niedostępny.
Proponowałabym znajomość, ale tak nie chce tego podpinać jakoś specjalnie.
Po prostu spotykają się w piwniczne, w ruderze Abriego, albo po jakiś
zakamarkach Hogwratu by napierniczać zioła, które zbierali rano połączenie z
różnymi proszkami.
Stąpają po ziemi jak dwaj królowie wiosny, świata malin, roślinek i
zielonych pinek.
Nagle nachodzi ich na filozoficzne rozmowy, choć w wykonaniu Abriego to będzie
coś, no dobra...Nie ważne jakie.
Tworzą taką sobie niewidzialną, hipisowską, hajowską, brzydką, porypaną
świteziankę.
Ave Rajman żyje!
Co myślisz?
Abrie Lloyd- Skąd : Londyn
Join date : 21/04/2012
Liczba postów : 9
Re: w poszukiwaniu marzeń
wyobrażam sobieNagle nachodzi ich na filozoficzne rozmowy, choć w wykonaniu Abriego to będzie
coś, no dobra...Nie ważne jakie.
ah <3 po zerknięciu na kp uznałam, że to dobry pomysł, po przeczytaniu wyglądu nie zmieniłam zdania, z resztą zaraz też się zapoznam!
zgadzam sie na wszystko
Alex Buckley- Skąd : UK
Join date : 20/04/2012
Liczba postów : 25
Re: w poszukiwaniu marzeń
Oooooooooo i jest bosko <3
Abrie Lloyd- Skąd : Londyn
Join date : 21/04/2012
Liczba postów : 9
Re: w poszukiwaniu marzeń
marzyciel. głowa w chmurach. nieco nieogarnięty - odrobinę są z Daphne podobni więc, nie mam genialnych idei. alee coś mi się po głowie błąka.
może się gdzieś kiedyś spotkali - przelotem, może? albo się znają przez Tobiasa? albo po prostu on ją ZAUWAŻA? i może go dopadło zauroczenie? takie nawet pure platoniczne. i może być jedynym Krukonem, który nie uważa Daphne za obrazę gatunku ludzkiego/głupią blondynkę i może się w niej cicho podkochiwać. albo próbować jakoś poznać. albo nie wiem, zobaczył jak w panice i histerii i szlochu uciekała kiedyś przed deszczem na Błoniach i od tamtej pory go zafascynowała. albo niewiemniewiemalecośchcę
może się gdzieś kiedyś spotkali - przelotem, może? albo się znają przez Tobiasa? albo po prostu on ją ZAUWAŻA? i może go dopadło zauroczenie? takie nawet pure platoniczne. i może być jedynym Krukonem, który nie uważa Daphne za obrazę gatunku ludzkiego/głupią blondynkę i może się w niej cicho podkochiwać. albo próbować jakoś poznać. albo nie wiem, zobaczył jak w panice i histerii i szlochu uciekała kiedyś przed deszczem na Błoniach i od tamtej pory go zafascynowała. albo niewiemniewiemalecośchcę
Daphne Wilvert- Skąd : Londyn, UK
Join date : 19/04/2012
Liczba postów : 124
Re: w poszukiwaniu marzeń
Ten stary przyjaciel z aspiracjami na naprawienie relacji, podoba mi się taka koncepcja! I mogą tak sobie uskuteczniać naprawianie starej znajomości, Alex może się z Daphne kumplować, nawet podkochiwać, ale żeby Tobias o tym hipopopotetycznym zauroczeniu nie wiedział Albo, żeby myślał, że Tobias nie wie
Poza tym no obydwaj Krukoni, znać się muszą
Poza tym no obydwaj Krukoni, znać się muszą
Tobias O'Brien- Skąd : London, UK
Join date : 21/04/2012
Liczba postów : 90
Re: w poszukiwaniu marzeń
Właściwie Leah ma w zwyczaju ignorować wszystkich tych, z którymi znajomość na wiele jej się nie zda. Ale tutaj miałabym skłonność to zmienić. Chociaż troszeczkę. Widzę to tak:
Na ogół się nie przyznają do tego że się znają. Nigdy nikomu nie mówią o sobie nawzajem, ale bywają takie momenty gdy spotykają się gdzieś pośród niczego i potrafią rozmawiać o wszystkich ich bólach, słabościach, obawach, radościach i tym podobnych rzeczach. Można by do tego dołączyć odrobinkę sympatii i szczyptę chemii która z niewiadomych przyczyn przyciąga tych dwoje do siebie.
Co ty na to? ;)
Na ogół się nie przyznają do tego że się znają. Nigdy nikomu nie mówią o sobie nawzajem, ale bywają takie momenty gdy spotykają się gdzieś pośród niczego i potrafią rozmawiać o wszystkich ich bólach, słabościach, obawach, radościach i tym podobnych rzeczach. Można by do tego dołączyć odrobinkę sympatii i szczyptę chemii która z niewiadomych przyczyn przyciąga tych dwoje do siebie.
Co ty na to? ;)
Leah Blake- Skąd : Bradford w hrabstwie West Yorkshire
Join date : 20/04/2012
Liczba postów : 47
Re: w poszukiwaniu marzeń
Co powiesz na wspólne alienowanie się?
Cherry Kingsleigh- Skąd : Luton
Join date : 22/04/2012
Liczba postów : 71
Re: w poszukiwaniu marzeń
Nat mogłaby chodzić i wzdychać za Alex'em, tworząc wiersze na jego temat. Takie platoniczne uczucie z jej strony, jednak nie dała mu w żaden sposób znać, ponieważ Alex jest jakby poza jej zasięgiem, zamknięty w sobie i tak dalej. A ogólnie będą łączyć ich miłe, koleżeńskie relacje polegający na 'cześć' i od czasu do czasu pożyczeniem sobie książki
Nathalie Navarro- Skąd : Londyn
Join date : 20/04/2012
Liczba postów : 63
Re: w poszukiwaniu marzeń
ojoj, dużo ich łączy <3
może przyjaciele? Poppy mogłaby go wprowadzać w tajniki wróżbiarstwa, których nie znajdzie w książkach, choć sama nie przepada za tym przedmiotem
może przyjaciele? Poppy mogłaby go wprowadzać w tajniki wróżbiarstwa, których nie znajdzie w książkach, choć sama nie przepada za tym przedmiotem
Poppy Paddington- Skąd : Leeds
Join date : 18/04/2012
Liczba postów : 26
Re: w poszukiwaniu marzeń
Masz coś dla mnie Bakli czy mam myśleć?
Chandra Sparks- Skąd : Newcastle, UK
Join date : 12/04/2012
Liczba postów : 70
Re: w poszukiwaniu marzeń
huhuh, ale was dużo
zacznijmy od Tobiego, więc taaak... to odbudowywanie, przyjaźni, hm? no okej, jak czytałam wczoraj kp, to z niego spoko facet jest, pasuje, ale ale ale, jest tak, że to Alex ma odzyskać jego przyjaźń, no nie? tzn, że przyjaciółmi byli (aha, 2 lata temu!) po czym coś się zepsuło, znaczy Alex zepsuł, a Tobi z jakiegoś powodu musiał go przez ten cały czas odtrącać, nie chciał mieć z nim takich kontaktów jak wcześniej. No i tutaj musi być owe COŚ i w sumie to ja, jako Alex niekoniecznie muszę owe coś znać, ale to coś musi gdzieś tam istnieć, żeby było wytłumaczenie, czemu się stało tak, a nie inaczej... ale to myślę, że już ty musisz wymyślić, bo nie myślę z punktu widzenia twojej postaci, żeby móc wiedzieć co to jest xd ano i jeszcze jakie kontakty mają teraz? bardzie dobre bardziej złe?
Dafni, ano mogli się poznać przez Tobiasa, co prawda nie wiem od kiedy oni są razem, ale pewnie te dwa, ha! może nawet 3 lata temu się znali i wtedy Alex Dafni poznał, czy może dowiedział się, że ee istnieje? Nie no, z twojej kp wnioskuję, że musiał o niej kiedyś słyszeć, w każdym razie poznał ją z imienia, może nawet powiedział czasem "cześć" na korytarzu i zaczął ją obserwować, a że potem stracił zainteresowanie większością rzeczy, to miał więcej czasu na obserwację; jasne, może uważać ją za nie głupią (czy to za dużo powiedziane? nie wiem wgl skąd by takie wnioski wysnuł xd) i podkochiwać też może, czemu nie! (chyba niedługo Alex sobie założyć jakiś albumik w którym będzie przechowywać zdjęcia wszystkich wil w Hogwarcie, może też jakiś fanclub?) ale Tobi o niczym nie będzie wiedział oczywiście, bo przecież to by mogło popsuć dobrze się zapowiadający powrót ich przyjaźni!
Leaaah (lubię to imię ale aż wstyd się przyznać jak je napisałam kiedy po raz pierwszy miałam napisać literka-po-literce, bo w wymowie, moim zdaniem, jest o wiele ładniejsze) co do propozycji... ja nie wiem, czy Alex by się przed nią tak otworzył, owszem, mogliby rozmawiać, ba! wysłuchałby jej, chociaż już niekoniecznie powiedział coś pocieszającego, bo po pierwsze, bo tak, a po drugie, nie wydaje mi się, żeby Leah tego potrzebowała, a już na pewno tego nie okaże, prawda? W każdym razie, naszła mnie myśl, że Leah tworzy eliksiry czarno magiczne, a to co robi Alex z eliksirami, wróżbiarstwem również jakoś tam zahacza o czarną magię, bo to białe z pewnością nie jest, niech Leah myśli, że on się tym interesuje, ot tak, nie musi znać prawdziwego powodu, niech tworzą razem, niech myśli, że to jego pasja, że chce ryzykować wszystko tylko po to, żeby zobaczyć jak to będzie
Szarlotko Wisienko! powiem: jak najbardziej
to wszystko? czy może jeszcze masz do tego coś ekstra?
Nataliiii, tak odnośnie twojej kp, to przecież jak harry szedł do pierwszej klasy błyskawica była czymś nowym, więc w tych latach 60 co w nich gramy raczej jeszcze nie istniała a twojej propozycji nie odmówię, no bo aż głupio by było, kto nie lubi dostawać miłosnych liścików tfu, sorry, wierszy, już za dużo sobie wyobrażam; i och, mogą się kiedyś razem ALKOHOLIZOWAĆ
Poppy, masz takie swojskie imię, że do razu cię lubię
tak, ten... myślę, że się dogadają i będzie fajnie... są na tym samym roku, mogą się znać od zawsze nie wiem od pociągu, odrabiać kiedyś razem lekcje, pomylić dormitoria, sratatat, a teraz tak, wróżbiarstwo, Alex bardzo chciałby dużo o tym wiedzieć, jak tylko dowiedziałby się, że ona to umie
oczywiście, że masz myśleć, Sparkli
jezu jakie to długie
zacznijmy od Tobiego, więc taaak... to odbudowywanie, przyjaźni, hm? no okej, jak czytałam wczoraj kp, to z niego spoko facet jest, pasuje, ale ale ale, jest tak, że to Alex ma odzyskać jego przyjaźń, no nie? tzn, że przyjaciółmi byli (aha, 2 lata temu!) po czym coś się zepsuło, znaczy Alex zepsuł, a Tobi z jakiegoś powodu musiał go przez ten cały czas odtrącać, nie chciał mieć z nim takich kontaktów jak wcześniej. No i tutaj musi być owe COŚ i w sumie to ja, jako Alex niekoniecznie muszę owe coś znać, ale to coś musi gdzieś tam istnieć, żeby było wytłumaczenie, czemu się stało tak, a nie inaczej... ale to myślę, że już ty musisz wymyślić, bo nie myślę z punktu widzenia twojej postaci, żeby móc wiedzieć co to jest xd ano i jeszcze jakie kontakty mają teraz? bardzie dobre bardziej złe?
Dafni, ano mogli się poznać przez Tobiasa, co prawda nie wiem od kiedy oni są razem, ale pewnie te dwa, ha! może nawet 3 lata temu się znali i wtedy Alex Dafni poznał, czy może dowiedział się, że ee istnieje? Nie no, z twojej kp wnioskuję, że musiał o niej kiedyś słyszeć, w każdym razie poznał ją z imienia, może nawet powiedział czasem "cześć" na korytarzu i zaczął ją obserwować, a że potem stracił zainteresowanie większością rzeczy, to miał więcej czasu na obserwację; jasne, może uważać ją za nie głupią (czy to za dużo powiedziane? nie wiem wgl skąd by takie wnioski wysnuł xd) i podkochiwać też może, czemu nie! (chyba niedługo Alex sobie założyć jakiś albumik w którym będzie przechowywać zdjęcia wszystkich wil w Hogwarcie, może też jakiś fanclub?) ale Tobi o niczym nie będzie wiedział oczywiście, bo przecież to by mogło popsuć dobrze się zapowiadający powrót ich przyjaźni!
Leaaah (lubię to imię ale aż wstyd się przyznać jak je napisałam kiedy po raz pierwszy miałam napisać literka-po-literce, bo w wymowie, moim zdaniem, jest o wiele ładniejsze) co do propozycji... ja nie wiem, czy Alex by się przed nią tak otworzył, owszem, mogliby rozmawiać, ba! wysłuchałby jej, chociaż już niekoniecznie powiedział coś pocieszającego, bo po pierwsze, bo tak, a po drugie, nie wydaje mi się, żeby Leah tego potrzebowała, a już na pewno tego nie okaże, prawda? W każdym razie, naszła mnie myśl, że Leah tworzy eliksiry czarno magiczne, a to co robi Alex z eliksirami, wróżbiarstwem również jakoś tam zahacza o czarną magię, bo to białe z pewnością nie jest, niech Leah myśli, że on się tym interesuje, ot tak, nie musi znać prawdziwego powodu, niech tworzą razem, niech myśli, że to jego pasja, że chce ryzykować wszystko tylko po to, żeby zobaczyć jak to będzie
Szarlotko Wisienko! powiem: jak najbardziej
to wszystko? czy może jeszcze masz do tego coś ekstra?
Nataliiii, tak odnośnie twojej kp, to przecież jak harry szedł do pierwszej klasy błyskawica była czymś nowym, więc w tych latach 60 co w nich gramy raczej jeszcze nie istniała a twojej propozycji nie odmówię, no bo aż głupio by było, kto nie lubi dostawać miłosnych liścików tfu, sorry, wierszy, już za dużo sobie wyobrażam; i och, mogą się kiedyś razem ALKOHOLIZOWAĆ
Poppy, masz takie swojskie imię, że do razu cię lubię
no co ty?! XDPoppy to kobieta.
tak, ten... myślę, że się dogadają i będzie fajnie... są na tym samym roku, mogą się znać od zawsze nie wiem od pociągu, odrabiać kiedyś razem lekcje, pomylić dormitoria, sratatat, a teraz tak, wróżbiarstwo, Alex bardzo chciałby dużo o tym wiedzieć, jak tylko dowiedziałby się, że ona to umie
oczywiście, że masz myśleć, Sparkli
jezu jakie to długie
Alex Buckley- Skąd : UK
Join date : 20/04/2012
Liczba postów : 25
Re: w poszukiwaniu marzeń
możemoże Alex zrobił coś, co Tobias uznałby za zdradę przyjaźni? bo może nie jest superwiernym chłopcem dla swej kobiety, ale przyjaźń i rodzina to nie ma że boli, oddanym być trzeba. i problemas się pojawia, bo ja nie wiem co to mogło być, a osobistycznie dziewczęciem jestem i o co się chłopcy kłócić mogą to nie wiem.
chociaż możemy to jakoś powiązać z historią z Ann, że Tobiś jako tró friend chciał mu pomoc, przyszedł z otwartymi ramionami wręcz, a ten go odepchnął, godząc w poczucie dobroci O'Briena. a teraz chce to naprawić i T będzie też stopniowo się ponownie do niego przekonywał, ale będzie inicjatywa z Twej strony, wedle życzenia
chociaż możemy to jakoś powiązać z historią z Ann, że Tobiś jako tró friend chciał mu pomoc, przyszedł z otwartymi ramionami wręcz, a ten go odepchnął, godząc w poczucie dobroci O'Briena. a teraz chce to naprawić i T będzie też stopniowo się ponownie do niego przekonywał, ale będzie inicjatywa z Twej strony, wedle życzenia
Tobias O'Brien- Skąd : London, UK
Join date : 21/04/2012
Liczba postów : 90
Re: w poszukiwaniu marzeń
Przy alienowaniu można zawsze coś odwalić, nie? Ale ogólnie alienowanie się będzie cacy jak na początek.
Cherry Kingsleigh- Skąd : Luton
Join date : 22/04/2012
Liczba postów : 71
Re: w poszukiwaniu marzeń
Hm... Lubie dziwne sytuacje i dziwne relacje. Dlatego mogę się zgodzić na fakt iż... Będą razem tworzyć dziwne eliksiry bo przecież oboje to "lubią". Przy tym jakieś dziwne rozmowy z cyklu "ta wredna nauczycielka od astronomii znów przyczepiła się że nie było mnie na trzech ostatnich zajęciach, ale kurde ja po prostu luuubię spać w nocy". hahahah. Tacy pseudo dobrzy znajomi ?
Leah Blake- Skąd : Bradford w hrabstwie West Yorkshire
Join date : 20/04/2012
Liczba postów : 47
Strona 1 z 2 • 1, 2
Hogwart, lata '60 :: Prywatne :: Relacje
Strona 1 z 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|